NRD, czyli DDR, czyli "enerdowo", czyli "erichowo" (od imienia mojego ulubieńca, Ericha Honeckera) wydawało ponadprzeciętnie dobre podręczniki szkolne, na tyle wartościowe, że niektóre z nich eksportowano nawet do Niemiec Zachodnich, gdzie "kapitalistyczni imperialistyczni" maturzyści korzystali z nichże w ramach powtórek i fakultetów przedegzaminacyjnych.
Takim przykładem "socjalistycznych" rarytasów edukacyjnych, które docierały nawet na tzw. "zgniły Zachód", była niewątpliwie seria "Wissensspeicher", wydawana przez wschodnioberlińską oficynę "Volk und Wissen", charakteryzują się tytułami z dopiskiem "in Übersichten". Powodzeniem cieszyły się szczególnie pozycje dotyczące obszarów neutralnych ideologicznie typu, matma, fiza czy chemia.
Poniżej moje ulubione wklejki okładkowe z "Chemie in Übersichten" z roku 1987:
Korzystam do dzisiaj i mam do tych treści większe zaufanie niż do współczesnego "demokratycznego" i wolnorynkowego ściemobadziewia.
Najczęściej sięgam do informacji dotyczącej masy atomowej.
(Marcin Perliński)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz