Stare, darmowe, windziane, śmiga także pod Linuksem poprzez Wine. Niby zwykły program do nauki słówek, ale tak lekki, szybki i wydajny, że japierpapier. Przykładowo bazę słówek obejmującą 40 000 rekordów otwiera w ułamku sekundy i w równie krótkim okamgnieniu pozwala na przeszukiwanie. Dzięki tej wyjątkowej wydajności można nawet pokusić się o niekanoniczne wykorzystanie do obsługi ogromnych baz danych (nawet na bardzo starym sprzęcie z niewielką ilością pamięci operacyjnej oraz z wolnym procesorem). Duża modyfikowalność, import/eksport CSV (także UTF-8).
Oto przykładowy screen przedstawiający pracę programu w trybie odpytywania w oparciu o test wyboru:
Sofcior do pobrania tutuż. Dopierdyknięto trochę baz danych do nauki niemieckiego oraz rosyjskiego, a także plik-szablon umożliwiający tworzenie kolejnych własnych zbiorów danych/słówek z ustawionymi już po obu stronach polskimi "krzaczorami" diakrytycznymi.
W opcjach można spowodować automatyczne przejście do kolejnego rekordu w momencie udzielenia poprawnej odpowiedzi. Jest oczywiście również możliwość zdefiniowania czcionki oraz jej rozmiaru.
Byli kiedyś zdolni programiści!!!
Polecam!
(Marcin Perliński)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz