Takiż koncept dla 390 ... 400 Hz:
opracowanie: Andrzej Janeczek ("Radioelektronik" 10/1984) |
A kto chciałby wyczulić powyższość na sygnał toniczny 1100 Hz, ten powinien zmienić wartość kondziora C18 na 10 nF oraz rezystorek R13 zmniejszyć do wartości 390 kΩ, a kondziory C17 i C19 zredukować do 4.7 nF. Rezystorek R16 można "obciąć" do około 12 kΩ lub pozostawić bez zmian.
I tak to właśnie prosto działa!!!
Prawdopodobnie lepsze i prostsze niż trochę kłopotliwe dekodowanie LC (alternatywny ciekawszy układ z dekodem LC) czy poprzez dość obecnie trudny do zdobycia "grzebyczek 567", względnie bardzo niezalecane zrezygnowanie z szyfrowania tonicznego (na zasadzie elementarnej reakcji na istnienie lub brak nośnej).
Pełna publikacja z koderem i dekoderem, nadajnikiem 27 MHz (100 mW) oraz czułym (3 µV) odbiornikiem superheterodynowym, umożliwiającym osiągnięcie zasięgów (podobno*) do 200 ... 300 metrów, dostępna tutajże.
* w XXI wieku "zasyfienie" elektrosmogowe w okolicach krótkofalowych pasm amatorskich oraz "cymbałkowych" jest tak potężne, że będzie można mówić o szczęściu, jeśli na gęsto zabudowanych obszarach miejskich uzyskamy zasięgi rzędu 100 ... 150 metrów
Polecam!
(Marcin Perliński)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz