Osoby żądne taniej prymitywnej poststyropianowej solidaruchowej sensacji na pewno jej w tejże swego czasu ściśle tajnej serii nie znajdą, gdyż jest to wiedza ogólna, mało szczegółowa, syntetyzująca na poziomie makroglobalnym, więc i hermetyczna, ale najzdolniejsi fachowcy z branży, historycy czy socjolodzy na pewno docenią.
Niektórym polecam!
(Marcin Perliński)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz