Cztery lub pięć zapałek, draska, taśma izolacyjna, nożyczki oraz kartka z zeszytu, a do odpalenia jakiś twardy beton jako podstawa oraz młotek w funkcji inicjatora:
Powyższy filmik opublikowano na kanale użytkownika Lavias Life. Chłopak jest z Ukrainy, ale posługuje się językiem rosyjskim. Od trzech lat słuch o nim zaginął, jednak ciągle mam jakąś tam nadzieję, że u niego i tak wszystko w porządku, bo tam przecież niestety trwa okrutna wojna, czyli "maszynka do mięsa".
Koncept jeszcze radziecki, ale i w czasach PRL-u robiliśmy podobne "szalone" rzeczy.
Pomysł względnie bezpieczny, jednakże nie nadaje się do realizacji przez współczesne dzieci oraz młodzież. Rękawice i okulary ochronne oraz stopery do uszu dla pełnej "spokojności" naprawdę baaardzo mocno rekomendowane. Uwaga!!! Głośny huk nie jest obojętny dla naszego słuchu!!! Miej wzgląd na bliźnich oraz zwierzęta!!!
W naszym rodzinnym ogrodzie jest czereśnia, którą corocznie odwiedzają szpaki, jednak nigdy ich nie płoszymy, ponieważ objadają się tylko owocami z górnych części drzewa, więc cała reszta jest dla nas, czyli i szpak syty i człowiek zadowolony. Jest to tajemna uniwersalna filozofia równowagi Wszechświata, którą odsłaniam oraz polecam wszystkim i wszędzie.
(Marcin Perliński)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz