Tego całego pierwszego w życiu srajfona mam dopiero od trzech tygodni i już mnie wkurzyła płytkość intelektualna oraz ścierwokapitalistyczna strategia wyświetlania reklam twórców aplikacji dla tego systemu. Zauważyłem, że jeszcze kilka lat temu przydatność merytoryczna aplikacji była radykalnie większa, nie było agresywnych reklam, a jeśli się pojawiały, to całkowicie nieuciążliwe, bez pełnoekranowych hamulców, międzyokien oraz podobnych śmieci. Ponieważ akurat pracuję nad nadajnikiem krótkofalowym, zachciało się mi szybko wyliczać indukcyjność cewki powietrznej jednowarstwowej i Sklep Google całkowicie mnie rozczarował, bo są narzędzia, ale tak toporne, skomplikowane i niewygodne, że tylko się pochlastać. Po cholerę spowalniać użytkownika w jego twórczej pracy konstruktorskiej współczynnikiem przenikalności magnetycznej (który dla powietrza i tak równa się 1), odstępami międzyzwojowymi czy do niczego przydatną optymalizowaną częstotliwością roboczą, na jakiej będzie śmigała cewka docelowa? Brakowało mi czegoś tak prostego jak windziany kombajnik kalkulacyjny „Asystent Elektronika”, ale na szczęście poza oficjalnym Sklepem Google znalazłem starszą aplikację, działającą prosto, wygodnie, bez hamulców i pierdyliona niepotrzebnych międzyparametrów wejściowych. Jest to soft nieco starszy, ale śmiga na Androidzie 11 (i przypuszczalnie również na nowszych), nie ma w nim ukrytego syfu w postaci wirusów, trojanów, wykradaczy danych, a reklam albo nie wyświetla wcale albo pojawiają się one okazjonalnie "raz na ruski rok" i w formie całkowicie nieuciążliwej. Plik sprawdziłem oczywiście narzędziem VirusTotal (raport/metryka pliku tutu).
Plik APK pobiera się na przykład stąd.
a tak toto wygląda:
Narządko powyższe wylicza indukcyjność na podstawie średnicy karkasu, długości uzwojenia oraz liczby zwojów lub liczbę zwojów na podstawie podanej indukcyjności, średnicy karkasu i długości nawinięcia. Należy jedynie pamiętać, aby odpowiednie pola były puste, zanim klikniemy na klawiszu "Calculate".
Powyższy skrinszotek zawiera paskudny czarny pas na dole, ale nie powinno to nikogo dziwić, bo to stara apka, projektowana jeszcze dla znacznie wcześniejszych wersji Androida oraz telefonów z radykalnie mniejszymi ekranami w porównaniu z tym, co oferuje się obecnie.
Zachęcam do zainteresowania się tym wdzięcznym kalkulatorkiem.
(Marcin Perliński)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz