obwoluta: Wolfgang Heinzel (1993) |
Byłem sam zdziwiony, że w kalifornijskim archiwum cyfrowym ot tak po prostu sobie leży. Fajnie, że "publicznie udomenowione", bo cała planeta może mieć normalny pożytek.
Dokument historyczny o wielkiej wartości oraz prezent dla badaczy, naukowców, grup rekonstruktorskich, pisarzy, dziennikarzy itd.
Polecam!
(Marcin Perliński)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz