Postać ciekawa i nietuzinkowa. Część czytelników wierzy mu bezgranicznie, a pozostali uważają go za mitomana.
O istnieniu tego człowieka oraz jegoż książek dowiedziałem się przed momentem w trakcie oglądania dość powszechnie znanego "skandalizująco-sensacyjnego" cyklu postulującego istnienie paleoastronautyki, czyli. tzw. "starożytnych kosmitów".
Najłatwiej spróbować samodzielnie wyrobić sobie opinię poprzez zapoznanie się z tekstami źródłowymi, np. w wersji angielskiej lub rosyjskiej, ponieważ są udostępnione bezpłatnie na ogólnie przyjętych antykapitalistycznych oraz antyzeszmaceniowych zasadach dystrybucyjnych.
Czytając samodzielnie rozwijasz se mózg!!!
(Marcin Perliński)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz