![]() |
(kliknij, aby powiększyć) |
Na "windzianych" komputerach stacjonarnych najwygodniej korzystać np. z programu IrfanView, a na smartfonach choćby z apki tejże oto, przy czym od razu uprzedzam, że korzystanie z natywnych plików w formacie *.sid na telefonie będzie mordęgą, ponieważ na budżetowych urządzeniach raczej nie uzyskamy najbardziej szczegółowych powiększeń maksymalnych, co w przypadku map jest przecież funkcjonalnością nieodzowną.
Oto przykładowy plik w formacie *.sid oraz efekt jego konwersji na format *.jpg z zachowaniem pełnych 100% jakości, czyli przykładowo z zaledwie 6 MB (*.sid) zrobiło się po rozkompresowaniu aż 35 MB (*.jpg 100%). Konwersji dokonałem przy pomocy wzmiankowanego już programu IrfanView (z niemalże bezstratnym stopniem kompresji, czyli z jakością eksportową celowo i bezkompromisowo zdefiniowaną jako 100%).
Pliki w formacie *.sid można znaleźć w wielu zasobach, np. tutu lub hier (= w obu przypadkach do plików w formacie *.sid "dokopujemy się" poprzez "SHOW ALL" oraz nie korzystamy z oferowanych poprzez Internet Archive plików *.jpg, ponieważ mają naprawdę tragicznie niską "rozdziałkę").
A użytkownicy Linuksa czy MacOSa idą tą oto drogą...
Amatorom map i atlasów polecam, a pozostali niech raczej trzymają się od tego z daleka.
(Marcin Perliński)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz