Jeśli dysponujemy bateryjnym kieszonkowym odbiornikiem UKF CCIR, zasilanym zaledwie z dwóch "paluszków" (łącznie 3 V), to wykonanie wzmacniacza antenowego "karmionego" wprost z tychże samych "paluszków" wymaga małej gimnastyki.
źródło: radiomuseum.org |
schemat ideowy, wartości kondensatorów w pikofaradach, rezystory na 0.125 wata |
Pobierz materiał w postaci paczuszki zbiorczej.
Całkowicie bez cewek i z zasilaniem prosto z radyjka (np. 3 V).
Dwa tranzystory wielkiej częstotliwości (najlepiej gigahercowe serii BFR9x, ale i popularny 9018 itp. też raczej da tutu sobie radę, ponieważ ma współczynnik hFE na poziomie stu kilkudziesięciu, czyli z grubsza podobny do tego, co oferuje zalecany do użycia w tym układzie rosyjski КТ368БМ). Oryginalnie współpracowało toto z kieszonkowym bateryjnym "autoskanowym" i "olatarkowanym" bazarowym radyjkiem "Manbo" z drugiej połowy/końca lat dziewięćdziesiątych XX wieku (w paczuszce jest także jego zdjęcie, radyjko toto bazuje na TDA7088), więc autor projektu musiał spiłować swoje tranzystory do grubości około 3 mm, żeby mu toto zmieściło się w obudowie (montował półprzestrzennie na maleńkiej dodatkowej płyteczce uniwersalnej).
Rezystor R2 dobieramy w taki sposób, aby uzyskać największe wzmocnienie.
autor: G. Woronin z Niżnej Tury w okręgu Swierdłowskim (2001)
Г. Воронин: "Увеличение чувствительности УКВ приемника" / «Радио», 2001, №2, С.19.
publikacja wtórna: A. P. Siemjan (2005)
Mam nadzieję, że moje doprecyzowania będą wystarczające dla osób, które zdecydują się przeprowadzić taką modyfikację.
(Marcin Perliński)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz