Na niniejszym zablogowaniu była już rekomendacja publikacji, jaką w języku teutońskim wydał Hubert Mania, jednak zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy władają szlachetną mową Goethego, więc pragnę zwrócić uwagę na alternatywne dziełko Richarda Rhodesa. Tematyka podobna, a sposób prezentacji wiedzy maksymalnie dogłębny, przez co całość wydaje się nieco mniej przystępna i atrakcyjna jako podsumowanie popularnonaukowe. Zdeklarowanym "intelektualistom" jednak na pewno nie zaszkodzi i nim właśnie poleciłbym owo opasłe tomisko najbardziej.
Zapytaj w bibliotece i w razie potrzeby zapisz się do kolejki, ponieważ wywalenie aż 50 ... 70 złotych za totoż uważam za zdecydowanie nieuzasadnione, czyli zrobisz oczywiście tak, jak uznasz za najbardziej stosowne.
Wiedza ultradogłębna i naprawdę rzetelna, a sposób prezentacji chyba raczej momentami zbyt przynudzający, choć autor dostał za totoż nawet Pulitzera.
(Marcin Perliński)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz