Mój jednotranzystorowy nadajniczek telegraficzny na pasmo 40 metrów wraz z opisaną dokładniej w tymże blogowpisie strychową anteną kompromisową (skróconą cewkami i nawet nie na to pasmo!!!) znów się spisał na medal, bo w dniu dzisiejszym (25 kwietnia 2023 roku, godzina 22:55) osiągnąłem taki oto rezultat:
Duma mnie rozpiera, ponieważ udało się "dolecieć" mniej więcej w okolice, gdzie mieszka Moja Córeczka.
Tylko 1 wat i sprzęt, który sam zrobiłem za jakieś 5 czy 6 złotych, bo większość komponentów z elektrośmieci.
(Marcin Perliński)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz