środa, 15 listopada 2023

Fajowe TDO do 100 MHz spox, ma modulator 1 kHz, ma wyjście pomiarowo-sygnałowe (Andrzej Janeczek, 1995)

Wprowadzenie do koncepcji GDO/TDO. Istnieje przynajmniej kilkadziesiąt sposobów praktycznego wykorzystania takiego przyrządu, np. strojenie odbiorników, nadajników, filtrów, generatorów, anten, pomiar częstotliwości, pojemności, indukcyjności, dobroci itd. itp. Zapomniane analogowe czasy!!! Warto pokopać w Internecie!!! Podstawowa zasada jest taka, że TDO/GDO jest generatorem lub falomierzem absorbcyjnym (czyli z zasilaniem lub bez zasilania), a kiedy do jego cewki LC drgającej na częstotliwości np. 10.7 MHz zbliżymy na kilka centymetrów inny obwód rezonansowy LC nastrojony także na 10.7 MHz, to ten zbliżony obwód LC odbierze układowi GDO/TDO część energii/amplitudy drgań, więc wskazówka mikroamperomierza wyraźnie opadnie/szarpnie w dół/w tył. To "padnięcie" w dół to tzw. "dip", co powinno odpowiedzieć na pytanie, dlaczego przyrząd nazywa się Trans Dip Oscillator.

Swojego osobistego "pająkowego przyrząda" żem zrobił akurat jeszcze na UL1321, ale że pewnie obecnie będą problemy z nabyciem tego scalaka, to dorysowałem tabelkę zamiany pinów na LM358 (lub NE5532) oraz info o tym, czym zastąpić wewnętrzny pokładowy tranzystor wtopiony w "bebechy" UL1321. Osoby zamiennikujące będą ewentualnie musiały jeszcze nieco obniżyć napięcie zasilania.

Cewki se robimy do rezonansu z kondziorem zmiennym, np. dla pasma 80-metrowego będzie to indukcyjność w okolicach 10 mikrohenrów.

Do wyjścia pomiarowego możemy podłączyć jakąś f-miarkę (oczywiście poprzez stosowny przedwzmacniacz z formatorem prostokąta z poziomami TTL) lub choćby poprzez jakiś jednotranzystorowy separator, dzięki któremu sygnał i zasięg naszego TDO "nie oklapnie". Podłączenie częstotliwościomierza lub oscyloskopu spowoduje, że będziemy mogli znacznie dokładniej się dowiedzieć, jaka jest częstotliwość, bo wyskalowanie na podziałce kondensatora zmiennego na pewno nie będzie aż tak aptekarsko precyzyjne. 

A dzięki (nieobowiązkowemu) modulatorowi będzie można dokładnie identyfikować sygnał przy pomocy strojonych odbiorników, a nawet przekształcić nasze TDO w prościutki nadajnik telegraficzny bardzo małej mocy z nietypową modulacją toniczną, wykorzystywalny także jako nadajniczek AM z nałożoną na nośną sygnałem akustycznym 1 kHz, a po wyłączeniu modulatora jako klasyczny nadajnik telegraficzny CW z mało imponującą stabilnością częstotliwościową.

Wyjście pomiarowe można oczywiście również wykorzystać jako sygnałowe, choć lepszym posunięciem wydaje się nałożenie na cewkę np. dwuzwojowego "linku" (uzwojenia sprzęgającego) i galwaniczne pobieranie sygnału w taki właśnie sposób.

jeszcze jedno ciekawe TDO


(Marcin Perliński)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz