piątek, 8 listopada 2024

Opóźnienie wyłączania, czyli automat schodowy/klatkowy

Pierwszy schemat mocno "szkolny" i podstawowy, czyli bez "pełnego" przerzutnika Schmitta, więc po prostu "taki sobie":

zestaw politechniczny Philips EE2040 (1976)

Drugi pomysł faktycznie uniwersalny i wielokrotnie sprawdzony oraz pewny i skalowalny, bo przerzutnikowany oraz z jakąś tam podstawową histerezą:

opracowanie: Thomas Krüger, Hamburg (dieelektronikerseite.de)

A trzecie rozwiązanie najbardziej polecam, bo sam z niego najchętniej korzystam (czas ustalamy kondziorem oraz parametrami fabrycznymi "mosfeta N"):

opracowanie: Graf/Sheets

Mamy obecnie XXI wiek i trzecie rozwiązanie uważam za najprostsze i najlepsze, o ile indywidualnie dobierzemy pojemność kondensatora (konstrukcja działa tak samo dobrze i przewidywalnie zarówno dla ekstremalnie krótkiego, jak bardzo długiego naciśnięcia przycisku "PUSH", a w trybie czuwania pobiera pomijalnie małą ilość energii na poziomie pojedynczych mikroamperów, czyli nadaje się wybornie do obsługi urządzeń zasilanych z baterii, także np. jako automatyczny "oszczędzacz" baterii multimetru itp.). Dla pozostałych sytuacji, czyli takich, w których potrzebny jest wygodny płynny nastaw czasu opóźnienia przy pomocy potencjometru, rekomenduję konstrukcję Thomasa Krügera, czyli drugi schemat.

Układy wykonawcze można zrealizować na przekaźniku (koniecznie dodać na cewce równoległą diodę gasikową) lub na optotriaku.


(Marcin Perliński)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz