niedziela, 4 sierpnia 2024

Kulinarności polsko-jankeskie, tudzież jabłka w cieście (1917)

Polonia między Wielkimi Jeziorami trzymała się wtedy bardzo dobrze, bo tworzyła własne publikacje, agregujące np. w jednym woluminie potrawy polskie, europejskie, anglosaskie, indiańskie itd. itp.

okładka woluminu
Zadziwiające jest to, że przepisy są nadal wykonalne, choć osobiście do zup raczej niekoniecznie dodawałbym śmietany i bez uzasadnionej potrzeby nie smażyłbym na smalcu. No, ale inne czasy i inne obyczaje.

jeden z przepisów (jabłka w cieście)
Naprawdę szczerze polecam!
Wydali totoż bracia Worzałłowie w Stevens Point. Nie mam wątpliwości, że za publikacją stoją anonimowe kobiety, o których w książce się nie wspomina, a zasługują na to, żeby pamiętać o nich w pacierzu, bo przekazały swoją całą profesjonalną wiedzę ówczesnym oraz przyszłym pokoleniom.

pobierz/przejrzyj całość z zasobów kalifornijskich / zapasowy mirrorek "pedeefny"

 

(Marcin Perliński)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz