Do
wykorzystania wszelakiego, czyli nadal praktycznie w ramach nauki języka, poglądowo-historycznie dla analizatorów ówczesnej epoki oraz lingwistyczno-porównawczo na zasadzie komparacji drobnych zmian, jakie się w przypadku obu języków pojawiły (archaizmy, regionalizmy, ortografia itd.). Będzie więc jeszcze jedna okazja do stworzenia przynajmniej cząstkowej pracy semestralnej,
projektowej, a być może i licencjackiej. A i
frakturę poznać i poćwiczyć pięknie będzie się dawało ...
Wisienką na torcie zdaje się być próba przybliżenia podstaw naszej gramatyki w sposób adekwatny do zdolności poznawczych większości Adolfów w epoce powrześniowej oraz zaimplementowany niewielki niezbędny glosariusz.
Polecam wszystkim tym, dla których ma to jeszcze jakieś znaczenie.
(Marcin Perliński)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz