piątek, 16 sierpnia 2024

"Rudy Orm", czyli ekscytująca czytelnicza wyprawa w czasy wesołego pogodnego średniowiecza

Powieść "Rudy Orm" zaczyna się mniej więcej od sceny, w której króla Haralda Sinozębego rozbolały plery i nawet sięganie po pomoc konkretnej cycatej dziewki na niewiele się zdało, co było naprawdę niezwykłe, gdyż gniętolenie i obciumkiwanie jędrnych arbuzów zazwyczaj pomaga, a tu taki klops niebywały ...

To humorystyczna ultraprzygodowa wyprawa w czasy późnych Wikingów, w których pogaństwo i chrześcijaństwo jeszcze mocno się przenikały, a ludzie żyli nadzwyczaj pogodnie i intensywnie. No i wszystko zawsze dobrze się kończyło ...

Książkę można zdobyć na rynku antykwarycznym, w bibliotekach oraz w niezależnych antykapitalistycznych zasobach internetowych. Istnieje także fachowo nagrana polska audioksiążka.

Zwracam ponadto uwagę na przekłady obcojęzyczne, co powinno spodobać się osobom uczącym się angielskiego, niemieckiego, rosyjskiego itd.

Mamy ostatnie dni wakacji, więc może ktoś zechce je spędzić z sakrucko dobrą lekturą.

 

(Marcin Perliński)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz