krótkotrwałe jednorazowe naciśnięcie przycisku PUSH włącza przekaźnik na ustalony czas |
Podobny układ "ustawiony na sztywno" oraz "niezniszczalny" i nie degradujący swojej trwałości (bo bez potencjalnie awaryjnego "elektrolita" oraz zużywającego się przekaźnika) wykorzystałem już w ramach tegoż oto projekciku.
A dziś modyfikacja z płynnym nastawem czasu (np. do kilku minut). Elementy RC można oczywiście dobrać. Dwa potencjometry (nastaw czasu zgrubny i precyzyjny) nieobowiązkowe, bo przecież także można dać pojedynczy lub posiłkować się rezystorem stałym.
Taki włącznik czasowy ma same zalety, bo "odpala się" go przyciskiem monostabilnym (dzwonkowym), a w stanie czuwania pobiera pojedyncze mikroampery, czyli niemal nic a nic, czyli sprawa idealna przy zasilaniu bateryjnym. Przekaźnik także nie jest obligatoryjny, bo IRF614 wytrzymuje do 2 amperów, więc niejedną rzecz będzie można zasilać wprost z jego drenu.
(Marcin Perliński)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz