Większa niż wzmiankowane już na moim zablogowaniu inne przedwojenne dziełko okrojone.
Więcej na temat "sanacyjnej" dwudziesto(dwu)tomowej krakowskiej "Gutenberżki" tutu.
Można pobrać jednym kliknięciem z serwerów Web Archive (archiwum ZIP, ciężar własny 530 MB), czyli dość bezpiecznie zahostowane poza istotniejszym wpływem ultrakapitalistycznej ścierwognidy. Format DJVU, przyzwoicie/wystarczająco wysoka jakość skanu, zintegrowana warstwa OCR, co oznacza, że zadziała wyszukiwanie pełnotekstowe. Opublikowano w ramach zasobów Public Domain (antyzeszmaceniowa licencja CC).
Aha, odradzam pobieranie sobie analogicznego "webarchiwowego" zestawu w formacie PDF, bo "rozdziałka", zwłaszcza na poziomie szczegółów, będzie naprawdę na granicy "bólu ocznego".
Srajfoniarzom-androidziarzom polecam tenże oto czytnik lub zapasowy mirror (nie jest to sofcior idealny, ale chyba i tak nadal nie ma lepszego). Komputerowcy (np. windziani czy pingwinowi) se łaskawie zalukują tutu.
Polecam!
(Marcin Perliński)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz