środa, 13 września 2023

Zestawienie wszystkich NOWSZYCH 19 klocków elektronicznych inżyniera Konrada Widelskiego



Pan inżynier Konrad Widelski mniej więcej po dwudziestu latach od momentu opublikowania swojej pierwotnej wersji "klocków" (czyli "pi razy drzwi" w połowie lat 80 minionego stulecia) wydał na łamach "Kalejdoskopu Techniki" kolejną nowszą, odświeżoną i uwspółcześnioną inkarnację tegoż cyklu (wszystko już na tranzystorach krzemowych, dostępnych nadal w postaci oryginalnych typów, względnie w formie dzisiejszych zamienników nawet obecnie, czyli już w XXI wieku).

Te trzy obrazki, które zostały dołączone do niniejszego blogowpisu, to skomasowana kwintesencja wspomnianego całego nowszego cyklu. 

Życzę wszystkim dobrej i owocnej zabawy (zarówno ze starszymi, jak i tymi nowszymi układami, bo generalnie można je mieszać i łączyć w niemalże dowolnej — sensownej lub bezsensownej — konfiguracji, o ile napięcie zasilające nie przekroczy 4.5 V, a w ostateczności nawet 5 V). Przypominam jednakże, że starsza seria bazuje na tranzystorach (germanowych) PNP, co oznacza że dodatnia szyna zasilająca jest na dolne schematu (a minus/masa na górze); środkowa szyna tworzy zazwyczaj linię sygnałową (z sygnałem audio itp.). Nowsza (= powyższa/niniejsza) generacja klocków używa już krzemowych tranzystorów o polaryzacji NPN (i tylko w jednym przypadku PNP), więc szyna "plusowa" jest na górze schematu, a "minusowa/masowa" na dole. Szyna sygnałowa jest, podobnie jak w poprzednim starszym cyklu, w środku. Jeżeli górnej szyny nie ma, to znaczy, że jej naprawdę nie ma (i łączymy/wykorzystujemy tylko skrajnie dolną oraz środkową sygnałową). Gdyby z jakichś przyczyn zaszła potrzeba połączenia ze sobą klocków starszej i nowszej generacji, to należy uwzględnić moje powyższe uwagi dotyczące polaryzacji (łącząc Z GŁOWĄ!!! zasilanie odpowiednich modułów składowych "na krzyż").
 
Sugeruję jednakże sięgać w pierwszej kolejności do nowszego wydania klocków ze względu na większą dostępność oraz "tańszość" współczesnych części (odpada konieczność używania większości trafek, wystarczy zwykły radiowy pręt ferrytowy itd. itp.).
 
 
Moja (niezobowiązująca) propozycja zamiennikowania:
 
TG2 oraz pokrewne "germanowce" /PNP/ (małej mocy) --> BC557C lub BC558C (oba o wysokim wzmocnieniu), a w układach audio jeszcze lepsze będą niskoszumne wysokowzmocnieniowe BC559C lub BC560C
 
TG53 /PNP/ (średniej/większej mocy) --> BD136 lub podobny (może się uda kupić BD136-10 lub nawet BD136-16, które to oferują wyższe wzgl. bardzo znacznie wyższe wzmocnienie, o ile takowe oczywiście będzie potrzebne/uzasadnione)
 
dioda (detekcyjna) germanowa --> dowolna dioda Schottky (np. BAT84 lub BAT85)
 
dioda prostownicza germanowa --> 1N4001 do 1N4007
 
dioda prostownicza krzemowa (BYP 401...) --> 1N4001 do 1N4007
 
BC107 /NPN/ (małej mocy) --> BC547 lub BC548 (oba o znacznym/średnim wzmocnieniu czyli z grupy "B", a w układach audio jeszcze lepsze będą niskoszumne BC549 lub BC550; także z tej samej grupy)
 
BC211 /NPN/ (średniej mocy) --> BD135 (może się uda kupić BD135-10 lub nawet BD135-16, które to oferują wyższe wzgl. bardzo znacznie wyższe wzmocnienie, o ile takowe oczywiście będzie potrzebne/uzasadnione)
 
BC313 /PNP/ (średniej mocy) --> BD136 (może się uda kupić BD136-10 lub nawet BD136-16, które to oferują wyższe wzgl. bardzo znacznie wyższe wzmocnienie, o ile takowe oczywiście będzie potrzebne/uzasadnione)
 
 

Marcin Perliński (2017)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz